Najbardziej irytująca postać.

Rajka

Tommy - najczęściej nijaki, a kiedy już nabiera charakteru to staje się apodyktyczny.
Co do Saula, na którego tak wiele osób głosowało, to wydaje mi się, że on ma po prostu za słaby charakter przy wszystkich tych upartych, temperamentnych Walkerach, nie radzi sobie biedak ze sobą po prostu Razz

Arclight

Tommy - nie pasuje do tej rodziny:/ Bez przerwy jest z kimś pokłócony: najpierw z Justinem, potem padło na Sarah, teraz Kevin... I jeszcze ta zdrada... No i firmę przejął wraz z Holy w dość hmmm... dziwny sposób (chociaż wyszło im to na dobre, to jednak praktycznie bez poinformowania Nory i rodzeństwa). Nie mogę strawić tego gościa. To może paradoks, ale mylę, że on nie potrafi docenić wartości rodziny, jaką posiada.

Beti

Saul-nie lubię go,może dlatego,że mało występuje i ijest tajemniczy

Greenman

Jest stanowczo zbyt opiekuńcza, czasami nawet jej własne dzieci od niej uciekają.
Np. Kevin po operacji.

BigWalkersFamilyFan

Długo się wahałem: Holly czy Tommy? Holly odkupiła grzechy pod koniec 4-ego sezonu, a Tommy jest tak bezpłciowy.... Od początku do końca. Nie widzę w ogóle sensu wprowadzenia tej postaci. Tak jakby na początku chcieli dać potomka Williama z jego cechami, a potem nie mieli odwagi go uśmiercić... Co do Saula zgadzam się z przedmówcą. Bycie słąbym charakterem w gronie takich silnych osobowości... Musi być mu trudno.

notPerfect

Zdecydowanie Saul... Z tym motywem, że jest gejem przesadzili wg mnie ostro, zbyt ostro. Po drugie jest wg mnie za bardzo lubiany przez wszystkich (czasem tylko Nora się mu stawia), rodzeństwo go uwielbia a teraz wszyscy mu współczują w związku z chorobą... echh, nie lubię takich postaci.